Według Światowej Organizacji Zdrowia w wypadkach drogowych ginie rocznie około 1,3 miliona osób. Niestety często liczby nie robią na nas zbyt dużego wrażenia. Wydają się być abstrakcyjnymi cyframi pośród licznych danych dopóki sami nie zostaniemy świadkami tragedii. Zatem nie bądź bierny i pomagaj mądrze.
Nie stawaj się kolejną ofiarą – najpierw zadbaj o siebie
Jest to najważniejsza rzecz, którą powinniśmy powtarzać sobie jak mantrę. Musisz przede wszystkim pamiętać o własnym bezpieczeństwie. Najpierw zatrzymaj pojazd w odpowiedniej odległości od miejsca wypadku, włączając jednocześnie światła awaryjne. Następnie ustaw trójkąt ostrzegawczy w odległości nie mniejszej niż 50 metrów. Jest to również zależne od rodzaju drogi, ponieważ na autostradzie czy też drodze ekspresowej odległość ta powinna wynieść 100 metrów. Jest to bardzo pomocne dla innych kierowców, którzy jadąc z dużą prędkością mogą nie zauważyć miejsca zdarzenia, co potęguje szansę na kolejną tragedię. Obowiązkowo wyciągnij z auta telefon, apteczkę oraz gaśnicę.Powiadom służby ratownicze
Czas na wstępną ocenę sytuacji. Po zbliżeniu się do pojazdu wyłącz silnik w samochodzie - o ile jest to możliwe. Pasażerów wyciągamy tylko w razie niebezpieczeństwa, mowa tu przykładowo o pożarze. W innym przypadku należy ich nie ruszać, pamiętając o możliwym urazie kręgosłupa, a wszelkiej pomocy udzielać w pojeździe. Dopiero teraz możesz zawiadomić służby ratownicze. Najlepiej jest to zrobić za pomocą numeru 112 lub dzwoniąc na pogotowie (999), policję (997) czy straż pożarną (998).Co należy powiedzieć?
Najważniejsza jest wasza lokalizacja – miejscowość, numer drogi. Jeśli znajdujemy się przy jakiejś konkretnej ulicy, to podajmy jej adres. Podyktujmy również numer swojego telefonu. Warto przy pomocy nawigacji, o ile taką posiadamy odczytać konkretne współrzędne. Dopiero potem możemy powiadomić dyspozytora o danym zdarzeniu, poszkodowanych i ich stanie. Pamiętajmy, by mimo emocji starać się zachować spokój. Ułatwi to pracę osobie, która się z nami kontaktuje, a pomoc nadejdzie szybciej.Pierwsza pomoc
Jeśli osoba poszkodowana oddycha, bez względu na zachowanie lub nieprzytomności, to nie powinniśmy podejmować dodatkowych działań. Chodzi tu przede wszystkim o bezpieczeństwo. Jeśli nie zachodzi zagrożenie wybuchu pojazdu, to nie należy wyjmować pasażerów na siłę ze względu na możliwość urazów. Jeżeli natomiast nastąpi zatrzymanie krążenia, rozpoczynamy resuscytację. Przypominamy o podstawowych zasadach: Sprawdź czy osoba oddycha – wskazuje na to ruch klatki piersiowej oraz oddech. Jeśli nie - udrożnij drogi oddechowe - rozpinając odzież i odchylając żuchwę lekko do tyłu.Ułóż ofiarę wypadku na plecach
Jeżeli stwierdziliśmy brak oddechu i wezwaliśmy pogotowie ratunkowe, to przeprowadzamy masaż serca wraz ze sztucznym oddychaniem. Po 30 uciskach w tempie 100-120 uciśnięć na minutę wykonujemy 2 wdechy, powtarzając cały czas ten sam proces. Przerywamy masaż w chwili, gdy zauważymy, że osoba poszkodowana zaczęła oddychać samodzielnie, wraz z przyjazdem służb ratowniczych, lub by przez kilka sekund odpocząć. Nie zapominaj o tym jak ważne jest nie tylko nasze bezpieczeństwo, a również i innych. Jeśli znajdziesz się w sytuacji wypadku – reaguj, ponieważ możesz uratować komuś życie.