Ujemne temperatury w okresie zimowym, powodują trudności z odpaleniem silników nawet wśród lepszych modeli samochodów. Wraz z postępującym mrozem akumulator ma coraz mniej siły, a olej gęstnieje. Co zatem należy robić, aby uniknąć kłopotów związanych z porannym rozruchem silnika?
Podstawowy problem stanowi niesprawny lub rozładowany akumulator. Przed każdą zimą należy sprawdzić w warsztacie jego stan, aby uniknąć niespodziewanych i przykrych sytuacji. Ponadto co kilka dni powinno się sprawdzać poziom elektrolitu i w razie potrzeby uzupełnić go wodą destylowaną. Pamiętajmy o tym, aby nie doprowadzić do całkowitego rozładowania akumulatora. Nie zapominajmy zatem o wyłączeniu świateł, ogrzewania i radia. Energia zużywana przez te urządzenia prowadzi do szybkiego zużycia baterii, co staje się przyczyną powstania nieodwracalnych zmian. Po spadku napięcia poniżej 10 V, pojemność baterii trwale się zmniejsza. W większości przypadków kończy się to wymianą baterii na nową.
Nie tylko akumulator jest przyczyną porannych problemów z uruchomieniem auta. Jeśli po przekręceniu kluczyka, światełka się zaświecą, ale silnik się nie włączy, może to oznaczać kłopot z rozrusznikiem. W większości popularnych modeli wytrzymuje on ok. 150 tys. km. Po tym czasie wymaga kompleksowej regeneracji, ponieważ znacznie utrudnia rozruch samochodu.
Innym elementem utrudniającym odpalenie samochodu może być alternator. O jego nieprawidłowym stanie świadczy kontrolka ładowania, która nie gaśnie po uruchomieniu silnika. Jeżeli alternator narażony jest na niekorzystne działanie czynników zewnętrznych, może spowodować awarię wynikającą ze zużycia szczotek regulatora. Tak jak w przypadku rozrusznika, w takiej sytuacji zalecana jest jego kompletna regeneracja.
Co mamy zrobić, kiedy nasz samochód z wyżej wymienionych powodów nie chce się uruchomić? Przede wszystkim należy pamiętać o zasadzie, by nie robić nic na siłę, ponieważ może to na stałe uszkodzić układ wtryskowy. Ze względu na ryzyko uszkodzenia katalizatora nie możemy również popychać lub holować auta.
Z pomocą przychodzą nam kable rozruchowe oraz odpowiedni dobór oleju, odpornego na niskie temperatury. Jeśli mamy auto wyposażone w manualną skrzynię biegów, podczas rozruchu możemy ponadto wcisnąć sprzęgło. Jest to mniejsze obciążenie dla rozrusznika. W przypadku samochodów, do których używa się oleju napędowego, może zdarzyć się problem związany z zamarznięciem płynów. W takim przypadku pozostaje nam wstawienie pojazdu do nagrzanego garażu i odczekanie kilku godzin.