W tym roku zima wyjątkowo nam doskwiera. Mimo, że mamy marzec, to temperatura wcale nie daje nam powodów do satysfakcji. W głowach kierowców pojawiają się myśli, kiedy należy zmienić opony na letnie. Czy przy wciąż wahających się temperaturach powietrza nasze opony się nie uszkodzą?
Producenci opon przyjęli zasadę że temperaturą graniczną do zmiany opon z letnich na zimowe jest 7 stopni Celsjusza. Jeżeli przez około dwa tygodnie temperatura powietrza w nocy wynosi około 5-6 stopni, to możemy rozważyć wyposażenie naszego samochodu w letnie opony. Jest to bardzo ważne, ponieważ oba rodzaje różnią się od siebie. Do wyrobu opon letnich daje się specjalną gumę, który gwarantuje lepszą przyczepność kół do suchych i mokrych nawierzchni, a także sprawia, że czujemy się bardziej komfortowo i bezpiecznie w naszym samochodzie przy temperaturach powyżej 7 stopni Celsjusza.
Kolejna kwestią jest właściwy dobór opon letnich. Należy zwracać uwagę na etykiety informujące o parametrach, rozmiarze i właściwych indeksach prędkości i ładowności. Przy wymianie warto zamienić opony miejscami, ponieważ ten zabieg przedłuży ich żywotność. Nie możemy również zapomnieć o „zimówkach” a szczególnie o ich przechowywaniu. Należy je umyć i znaleźć suche, ciemne i chłodne pomieszczenie gdzie je umieścimy. Pamiętajmy, żeby opony nie miały styczności z żadnymi płynami chemicznymi i leżały na deskach, bądź na jakimś kartonie. Jeżeli opony są na felgach, to komplet możemy powiesić na hakach, lub ułożyć obok siebie. Przed każdą wymianą sprawdzajmy stan naszych opon i wyważenie kół, ponieważ bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów jest kwestią najważniejszą, o której musimy pamiętać.